Grzybica paznokci jest teraz jednym z najczęściej rozpoznawanych udręk z stopami, które kuruje się u podologów lub dermatologów. Jej przebieg zaczyna się w łożysku paznokcia skąd rozrasta się powodując grubienie, skrzywienie oraz przeobrażenie odcieniu (płyta tworzy się mniej przezroczysta) a choćby i urwanie. Z takiej przyczyny robi się łamliwy i separuje się od skóry. Drugi rodzaj to grzybica white superficial onychomycosis WSO. Cechuje się tym że robi się w formie białych plamek, które z czasem okrywają się kredowym proszkiem. W tej odmianie paznokieć nie ulega odkształceniu i nie izoluje się od łożyska. Normalnie 4-5% obywateli zmaga się z tą dolegliwością jednakże częstość jej ukazywania narasta do 10% u osób w wieku ponad 40 lat. W przeszłości przypuszczano że jest ona wyłącznie zmartwieniem kosmetycznym, co doprowadziło do naciąganego stwierdzenia że nie należy jej kurować. Niemniej jednak życie pokazało że u 55% osób z tą udręką dochodzi do problemów psycho-społecznych. Osoby te mają problem z tym że nie mogą wędrować na basen, nosić sandałów, używać z publicznych pryszniców, itp. nie napominając o dziewczynach które mogą posiadać z tego problemu tak wyolbrzymione zahamowania że nie zsuną skarpetek przed mężem. Sporo osób dodatkowo choruje na bóle stóp z tego powodu.
Nagminnie powodem infekcji grzybicą paznokci jest też użycie nie wysterylizowanych narzędzi w czasie manicure i pedicure, z tej przyczyny trzeba wiecznie poświęcać uwagę czy salon jest wyposażony w autoklaw i czy sprzęt przed zabiegiem znajdują się w sterylnych opakowaniach co świadczy o tym że zostały przyzwoicie wysterylizowane.